www.bnsquad.fora.pl

Pare dni temu na forum modelarzy ukazał się temat o polskim prawie. Jednemu z użytkowników tego forum policja o 7 rano wpadła do domu z nakazem rewizji. Dom zrewidowali i pozabierali żeczy, które nie są istotnymi częściami broni:
"Jak w temacie. Okazuje się że nawet kawałek drewna w postaci nakładki do mausera może byc niezwykle niebezpieczą wunderwaffe. Przekonałem się o tym osobiście dziś o godzinie 7 rano. Trzech smutnych panów( chociaż prawdę mówiąc nie byli tacy smutni) z CBŚ złożyło mi niespodziewaną wizytę, a powodem była owa nakładka zakupiona na Allegro jakieś dwa lata temu! Z nakazem przeszukania oczywiście. Przy okazji zarąbali mi kompletną kolbę do mośka 44, kolbę do pepeszki, skorupy granatów i piękną taśmę do MG -naboje w taśmie to składaki z wystrzelonych łusek. A my łudzimy się że ten kraj normalnieje... ech.Teraz czeka mnie walka o odzyskanie gratów.
p.s.
Przejrzałem wątki na forum odkrywcy , okazuje się że nie jestem osamotniony. Za dużo czasu mają w tej policji czy co???"

Co wy o tym sądzicie, bo ja myślę, że jest to absurd i debilizm polskiego prawa i policji, oraz tych nad nimi.

nie zamierzam dyskutować o sprawie którą znalazłeś w internecie. Polskie prawo ma różne absurdy, mogłeś przytoczyć sprawę która jest ci bliższa. Jeśli jesteśmy w temacie to przytoczę ciekawą informacje. W radiu usłyszałem, że grupa dzieciaków z domu dziecka zdemolowało dom dziecka i okolicę. Zgodnie z prawem dom dziecka powinien pozwać dzieciaki o dewastacje, a ponieważ państwowa placówka opiekuje się tymi dzieciakami to zgadnij kto zapłaci za naprawę? Dom dziecka

Tak, zgadzam się z Tobą. Tak jak powiedziałeś polskie prawo ma wiele absurdów. Taki mój pomysł, aby każdy z nas podał jakiś absurd polskiego prawa.